sierpień 2020
19
7:08:23
W środę 19 września 2020 roku w miejscu pamięci pomiędzy Brzozą i Otłoczynem odbyły się obchody 40 rocznicy katastrofy kolejowej, w której zginęło 67 osób. Udział w wydarzeniu wzięły m.in. rodziny ofiar, politycy, przedstawiciele kościoła i pracownicy kolei.
19 sierpnia 1980 roku o godzinie 4:30 na linii kolejowej między Otłoczynem a Toruniem doszło do zderzenia pociągu towarowego z pociągiem pasażerskim relacji Toruń Główny – Łódź Kaliska. W wyniku tego zdarzenia śmierć poniosło 67 osób, a kolejnych kilkadziesiąt zostało rannych. Była to największa katastrofa kolejowa w powojennej Polsce.
W czterdziestą rocznicę tragedii odbyły się uroczystości przy pomniku upamiętniającym ofiary zderzenia. Rozpoczęła je msza święta, którą odprawił biskup toruński Wiesław Śmigiel. W homilii podkreślał on, że katastrofa ta wpłynęła nie tylko na ofiary i ich rodziny, ale na cały naród.
Kolejny punkt obchodów stanowiły przemówienia wiceministra infrastruktury Andrzeja Bittela, członka zarządu województwa kujawsko-pomorskiego Anety Jędrzejewskiej, wójta gminy Wielka Nieszawka Krzysztofa Czarneckiego oraz Leszka Miętka – prezydenta Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce.
Andrzej Bittel, zwracając się do zebranych, podkreślił, że wobec ofiar mamy „ogromne zadanie pamięci”.
- Mamy obowiązek pamiętać o tych, którzy zginęli, zostali ranni. Mamy obowiązek pamiętać o tych, którzy wtedy nieśli pomoc bez zawahania, bez namysłu – czy w ramach swojej codziennej służby, czy z potrzeby serca, dowiedziawszy się o tej katastrofie. Musimy o tym pamiętać - zaznaczył pełnomocnik rządu ds. przeciwdziałania wykluczeniu komunikacyjnemu.
Z kolei Leszek Miętek w rozmowie z Serwisem Kolejowym wskazywał, że po 40 latach pamięć o katastrofie pod Otłoczynem jest wciąż żywa – „przede wszystkim w środowisku kolejarzy i rodzin tych, którzy zginęli”.
- To tragedia, do której nie powinno było dojść, niewyjaśniona, z tyloma znakami zapytania świadczącymi o tym, że nastąpił splot różnych czynników, które spowodowały, że jednak się wydarzyła . To miejsce, które nas kolejarzy musi uczyć pokory i tego, że nie można chodzić na skróty w kwestii bezpieczeństwa. To jest szczególnie ważne dzisiaj, na bardzo zliberalizowanym rynku – powiedział nam prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce.
Uroczyste obchody rocznicy katastrofy zakończyło złożenie wieńców pod pomnikiem upamiętniającym tragedię. Znajduje się on w miejscu, gdzie składano ciała osób, które poniosły śmierć w wyniku tragicznego zderzenia pociągów.