wrzesień 2020
21
10:09:27
PKP Polskie Linie Kolejowe chcą zwiększyć prędkość pociągów towarowych. Są już gotowe odpowiednie dokumenty, a za dwa lata mają ruszyć inwestycje - powiedział prezes zarządu spółki Ireneusz Merchel „Dziennikowi Gazecie Prawnej”.
W Europie średnia handlowa prędkość pociągu towarowego wynosi 44 km/h. W Polsce waha się ona od 23-25 km/h. Do końca 2023 roku, zgodnie z zapowiedziami prezesa PKP PLK, polskie składy mają osiągać 35-40 km/h. Będzie to początek zmian.
„Mamy plany i dokumentacje. Rozpoczniemy inwestycje od 2022 roku. Założenie jest takie, i to bardzo realne, że za 5-6 lat to będzie 50-60 km/h. Zakładając, że Europa też pójdzie do przodu, to na pewno już nie zostaniemy z tyłu” – zaznaczył w [wywiadzie] dla „DGP” Ireneusz Merchel.
Jak poinformował prezes PKP PLK, pociągi towarowe linii łączącej Śląsk z portami w Gdańsku i Gdyni pojadą na całej trasie z prędkością nawet 120 km/h. Ma to się stać za 3-4 lata. Ireneusz Merchel zapowiedział także budowę nowej linii Podłęże-Piekiełko, czyli podstawowego ciągu na Słowację. Prace potrwają kilka lat. Będzie to linia towarowa i pasażerska.
„Linia, która idzie z Krakowa poprzez Nowy Sącz i Muszynę (...), tam pociągi towarowe jadą z prędkością 40-50 km/h do 60 km/h maksymalnie. Ten czas jest bardzo długi (...). Prędkość towarowych (dzięki inwestycji - red.) to będzie 120 km/h, pasażerskich 160 km/h. Czas przejazdu z Krakowa do Nowego Sącza to w tej chwili 2,5h. Będzie 1h” - zapowiedział prezes PKP PLK.
Na początku września Urząd Transportu Kolejowego opublikował raport dotyczący stanu technicznego infrastruktury kolejowej w 2019 r. Przedstawił w nim również dane dotyczące zmiany maksymalnych prędkości na sieci kolejowej PKP PLK. Jak wskazano w dokumencie, obecnie najwięcej odcinków pozwala jeździć z prędkościami między 80 a 120 km/h. [zobacz]