Wiceminister Aktywów Państwowych Maciej Małecki udzielił odpowiedzi na interpelację wystosowaną przez poseł Lewicy Paulinę Matysiak „w sprawie dramatycznej sytuacji w spółce PKP CARGO”. Wiceszef resortu spodziewa się, że w 2020 roku spółka odnotuje spadek w przewozach towarów.

W dokumencie opublikowanym na stronie Sejmu Maciej Małecki przypomniał, że przewozy węgla w Grupie PKP Cargo mają od lat tendencję malejącą, co pokazuje zestawienie za lata 2015-2019. Wskazał, że zapewne w roku 2020 przewozy węgla także okażą się niższe niż rok wcześniej. Wyjaśnił, że w tej chwili trudno oszacować jak duży będzie to spadek, gdyż pełne dane przewozowe zostaną opublikowane w styczniu 2021 roku.

Dodał, że powody takiego stanu rzeczy znajdują się poza sferą oddziaływania Zarządu PKP CARGO S.A.

„Od wielu lat obserwujemy w Polsce spadek produkcji węgla. O ile jeszcze w 2000 roku wydobycie krajowe tego paliwa przekraczało 100 mln ton, to w 2015 roku wyniosło tylko 72 mln ton, a w 2019 spadło do 62 mln ton. Ten rok ma być jeszcze gorszy, gdyż prognozuje się, że kopalnie wyprodukują około 54 mln ton surowca. Tych spadków nie rekompensuje import węgla i w efekcie wszyscy tradycyjni przewoźnicy kolejowi, w tym i PKP CARGO S.A, otrzymują coraz mniej zleceń na transport węgla. Część przedsiębiorstw notuje nawet znacznie większe spadki przewozów niż PKP CARGO S.A.” – podkreślił sekretarz stanu Maciej Małecki.

Zdaniem polityka obecna sytuacja to w prostej linii efekt polityki klimatyczno-energetycznej UE, która powoduje stopniowe odchodzenie w Polsce od energetyki węglowej. Spada więc popyt na to paliwo ze strony elektrowni, a co za tym idzie spółka otrzymuje z roku na rok coraz mniej węgla do przewiezienia. Maciej Małecki ocenia, że ten trend będzie stały, a w kolejnych latach trzeba się spodziewać kolejnych spadków wydobycia, gdyż do 2050 roku mają zostać zamknięte wszystkie kopalnie węgla kamiennego w Polsce.

Wiceminister zwrócił jednak uwagę także na inne czynniki spadku przewozu węgla przez PKP Cargo.

„Z drugiej strony trzeba również zauważyć, że zwłaszcza w 2020 roku PKP CARGO S.A odczuło skutki spadku przewozów rud i metali z powodu zamknięcia wielkiego pieca w Hucie im. Tadeusza Sendzimira w Krakowie. Ponadto, cały polski i europejski przemysł dotknął spadek produkcji z powodu lockdownu, co także spowodowało spadek przewozów drogowych i kolejowych. Tak więc w tym roku sytuacja spółki jest trudna z wielu powodów, jednak jak zapewnia spółka, sytuacja ta systematycznie ulega poprawie. Lockdown spowodował straty w pierwszym półroczu, ale już w trzecim kwartale Grupa PKP CARGO S.A wykazała zysk. Także czwarty kwartał rozpoczął się bardzo dobrze, gdyż w październiku 2020r. spółka osiągnęła najwyższe miesięczne wyniki przewozowe w tym roku” – zaznaczył Maciej Małecki.

Polityk odniósł się też do kwestii postulatów związków zawodowych odnośnie przygotowania spółki PKP Cargo do strategii tzw. europejskiego zielonego ładu.

„PKP CARGO S.A przygotowuje się do wdrożenia unijnego Zielonego Ładu od wielu miesięcy, niezależnie od postulatów podnoszonych przez stronę społeczną. Kolej ma być jednym z głównych beneficjentów Zielonego Ładu i PKP CARGO S.A. podejmuje działania, żeby tę szansę wykorzystać” – zapewnił wiceminister.

Maciej Małecki podkreślił jednocześnie, że Minister Aktywów Państwowych nie jest właściwy do przeprowadzania reform w spółce PKP CARGO S.A, będącej spółką zależną PKP S.A.

pg