W drogę do Polski wyruszyły dwa pierwsze południowokoreańskie tramwaje, które pozytywnie przeszły testy w fabryce. Składy wyprodukowane przez Hyundai Rotem są transportowane do Warszawy na pokładzie statku. Na stołecznych ulicach pojawią się jesienią bieżącego roku – informuje ZTM Warszawa.
Podczas testów koreański producent sprawdził m.in. urządzenia elektryczne, hamulce i systemy związane z bezpieczeństwem. [czytaj więcej] W kolejnym etapie tramwaje zostały załadowane na statek, na pokładzie którego wyruszyły do Polski. Z początkiem wakacji bieżącego roku w Warszawie rozpoczną się testy homologacyjne. Jesienią pojazdy powinny zostać włączone do jazdy po stołecznych torach tramwajowych.
Jakie będą nowe tramwaje?
Nowe tramwaje są specjalną konstrukcją „szytą na miarę” dla Warszawy – z całkowicie płaską podłogą i skrętnymi wózkami. W odróżnieniu od obecnie używanych, w nowych wagonach przedni i ostatni wózek będzie tzw. wózkiem obrotowym. Pozwoli to na ograniczenie zużycia szyn, a także zapewni niższy poziom hałasu na łukach. Do stolicy trafią trzy rodzaje pojazdów szynowych, o różnej długości, w wersji jednokierunkowej i dwukierunkowej. Będą to najdłuższe tramwaje w stolicy. Ich długość to prawie 33 metry, czyli aż 2,5 metra więcej niż najpopularniejsze w stolicy tramwaje niskopodłogowe. W każdym długim tramwaju będzie mogło podróżować nawet 240 osób.
Polsko-koreańska współpraca
Aż 60 procent komponentów w nowych tramwajach dla stolicy pochodzi z Polski i Unii Europejskiej. Cały osprzęt energoelektroniczny powstaje w Warszawie i dostarcza go firma Medcom, która współpracuje ze światowymi producentami taboru szynowego. Z ATM, innej polskiej firmy mającej siedzibę w Warszawie, pochodzą rejestratory parametrów jazdy. Z kolei, fotele dla motorniczych, skomplikowane konstrukcje ze sterowaniem pneumatycznym, przygotowuje śląska firma Damiro. Hyundai Rotem to jeden z największych producentów pojazdów szynowych na świecie. Dostarczył ich kilka tysięcy do 36 krajów na świecie.
Źródło tekstu: Ztm.waw.pl/Serwis Kolejowy
Spółka Tramwaje Warszawskie informuje, że nowe pojazdy Hyundai Rotem dla stolicy są już gotowe. W koreańskiej fabryce przeprowadzono testy dwóch pierwszych wagonów z zamówienia liczącego 123 sztuki. Latem przejdą próby na ulicach Warszawy, a jesienią powinny rozpocząć regularne kursy pasażerskie.
O zakończeniu budowy dwóch pierwszych wagonów Tramwaje Warszawskie poinformowały 19 kwietnia. Pojazdy przeszły pozytywnie testy w Republice Korei. Producent przeprowadził kilkadziesiąt badań fabrycznych i innych, wymaganych do uzyskania homologacji. Sprawdzone zostały m.in. urządzenia elektryczne, hamulce i systemy związane z bezpieczeństwem. Przetestowano, jak tramwaje zachowują się na ciasnych zakrętach. Oceniona zostałaich szczelność, działanie klimatyzacji, oświetlenia, a nawet wyregulowano głośność dzwonka.
Do Polski pojazdy zostaną przetransportowane drogą morską. Z początkiem wakacji, gdy już trafią do Warszawy, zaczną się dalsze testy homologacyjne. Jesienią powinny rozpocząć regularne kursy po torowiskach stolicy. Kolejne 121 sztuk będzie odbieranych od początku 2022 do końca kwietnia 2023 roku.
Dzięki nowym tramwajom warszawianki i warszawiacy zyskają możliwość częstszego podróżowania niskopodłogowymi wagonami. Tego typu pojazdy cechuje wygoda i dostosowanie do potrzeb seniorów, pasażerów z niepełnosprawnościami oraz opiekunów dzieci w wózkach.
Po stołecznych torach jeździ dziś niemal 530 tramwajów i składów tramwajowych. 311 z nich, czyli 59 procent, to wagony niskopodłogowe. Dołączą do nich kolejne 123 pojazdy zbudowane przez Hyundai Rotem. Po ich odbiorze Warszawa dysponować będzie największą w Polsce flotą wagonów niskopodłogowych.
Źródło tekstu: Tramwaje Warszawskie/Serwis Kolejowy
Prezydent Korei Południowej Moon Jae ogłosił plan zakładający, że jego kraj do 2029 roku zastąpi pociągi pasażerskie z silnikami Diesla składami elektrycznymi. W ten sposób państwo chce o 30% zredukować emisję gazów cieplarnianych, które produkowane są przez rodzimy sektor kolejowy – informuje Railjournal.com.
Pociągi z silnikami Diesla mają być zastąpione przez osiągające prędkość 250 km/h składy EMU-250, oznaczone przez państwowego operatora Korail symbolem KTX-Eum. Pięć takich zestawów produkcji Hyundai Rotem rozpoczęło już kursy na liniach koreańskich na początku stycznia bieżącego roku. Model oparty jest na prototypie HEMU-430X - opracowanym w 2012 r. pociągu pasażerskim, mającym rozpędzać się do 430 km/h.
W 2016 r. Korail zawarła kontrakt z producentem taboru w wysokości 196,4 mln USD na dostawę 84 składów EMU-250. W tym samym roku, w ramach innego zlecenia, operator zamówił od Hyundai Rotem trzydzieści KTX-Eum z przeznaczeniem do obsługi linii kolejowej Gyeongjeon - Masan.
W celu stopniowego ograniczania udziału pociągów spalinowych w usługach pasażerskich, Koreański Zarządca Sieci Kolejowej (KRNA) prowadzi działania mające na celu zwiększenie procentu linii zelektryfikowanych. W 2022 r. oddane zostaną do użytku dwa kolejne odcinki uzbrojone w trakcję elektryczną – jeden na wschodnim wybrzeżu, drugi - na południu kraju.
Rząd Korei Południowej przez realizację planu wymiany taboru chce uniezależnić kraj od paliw kopalnych. Jednocześnie inwestycje związane z realizacją projektu mają pomóc w pobudzeniu gospodarki po kryzysie wywołanym przez pandemię COVID-19.
„W ten sposób ograniczymy o 70 000 ton emisję gazów cieplarnianych, co odpowiada posadzeniu 10 milionów drzew sosnowych, i przejdziemy do społeczeństwa neutralnego pod względem emisji dwutlenku węgla” – powiedział prezydent Moon Jae.
Obecnie udział węgla w rynku energetycznym wynosi w Korei Południowej 40 procent. 6% energii pozyskiwanych jest ze źródeł odnawialnych. Kraj ten – podobnie jak Unia Europejska – zamierza stać się państwem neutralnym dla klimatu do końca 2050 r. Z tego tytułu na zaawansowanym poziomie są tam badania dot. pojazdów zasilanych wodorem. Więcej na ten temat przeczytasz [tutaj].
hp
Południowokoreański producent taboru Hyundai Rotem, należący do Hyundai Motor Group, w porozumieniu z władzami miasta Ulsan przeprowadzi testy tramwaju napędzanego wodorem. Władze metropolii w lipcu 2019 roku zapowiedziały, że planują budowę czterech linii obsługiwanych przez tego typu pojazdy.
Rozpoczęcie prac nad projektem Hyundai Rotem ogłosił w czerwcu bieżącego roku. Będący obecnie w fazie testów pojazd, ma osiągać prędkość 70 km/h, a jego zasięg na jednym tankowaniu wynosić będzie, według producenta, 150 km. W tym celu zastosowane zostaną ogniwa paliwowe o mocy 95 kW – informuje serwis International Railway Journal.
Porozumienie zawarte między firmą a władzami miasta Ulsan pozwoli na testy pojazdu przy wykorzystaniu nieużywanej linii tramwajowej o długości 4,6 km. Zgodnie z umową Hyundai Rotem ma wyposażyć odcinek testowy w niezbędną do obsługi maszyny infrastrukturę. Pomoże to w wychwyceniu ewentualnych problemów związanych z funkcjonowaniem i użytkowaniem składu.
Wytwarzający w procesie spalania parę wodną pojazd zostanie wyposażony w aparaturę oczyszczającą, co w przyszłości znacznie podniesie jakość powietrza w Ulsan. Podobną technologię zastosowano już w samochodzie Hyundai Nexo. W założeniach producenta ma ona usuwać przez godzinę pracy 800 mikrogramów zanieczyszczeń w postaci cząstek stałych.
Przedsięwzięcie będzie badać możliwości wykorzystania tego typu technologii w metropolii. Na ten cel władze Ulsan przeznaczyły kwotę w wysokości 1,7 mld USD. Pierwszy etap prac ma zostać ukończony do 2027 roku i zakłada powstanie linii o długości 25,3 km, dla tramwajów napędzanych wodorem. W przyszłości sieć torów obsługiwanych przez innowacyjne pojazdy będzie mierzyć 43 km.