Škoda Transportation Group zaprezentowała produkcję nowych jednostek elektrycznych dla łotewskiego klienta Pasažier vilciens. Na prezentację przybyli również przedstawiciele klienta oraz minister transportu Łotwy.
Wiodący europejski producent pojazdów komunikacji miejskiej produkuje obecnie 32 nowoczesne pociągi czterowagonowe, które bazują na udanych pociągach RegioPanter. Z powodzeniem jeżdżą już na czeskich i słowackich torach, a Škoda wkrótce rozpocznie produkcję nowej serii w Estonii. Skoda Transportation Group należy do grupy PPF.
"Modernizacja floty to jeden z kluczy do tego, by transport publiczny stał się jeszcze bardziej popularny. Mamy zaszczyt być firmą, która po 30 latach dostarczy nowe pociągi elektryczne na Łotwę. Wierzę, że klienci będą zadowoleni z nowoczesnego i ekologicznego transportu i w przyszłości będą jeździć naszymi pojazdami" - powiedział Didier Pfleger, dyrektor generalny Škoda Transportation Group.
"Nowe pociągi to bardzo wyczekiwane wydarzenie na Łotwie, więc cieszę się, że produkcja pociągów jest w końcowej fazie i wkrótce rozpoczną się testy – najpierw w Czechach i na Słowacji, a potem na Łotwie. Wreszcie jesienią będzie można zacząć z nich korzystać w transporcie pasażerskim" – skomentował łotewski minister transportu Tālis Linkaits. "Pasażerowie z Łotwy od dawna zasługują na wygodne i nowoczesne pociągi, więc to wydarzenie jest nie tylko historyczne, ale być może można by je nazwać rewolucyjnym. Dojazd do tych pociągów nie był łatwy, ale Łotysze mają takie powiedzenie – dobre rzeczy przychodzą powoli, więc jesteśmy zadowoleni i mamy nadzieję" – dodał minister.
"Każda nowa era przynosi nowe wyzwania i próby. Tak długo czekaliśmy na te nowe pociągi elektryczne, że miło jest je dziś zobaczyć w całkowicie realnej i widocznej formie. To wszystko osiągnęliśmy pomimo wszystkich trudności i trudnych sytuacji na świecie. Razem z naszym partnerem, Grupą Škoda, pracowaliśmy niestrudzenie, aby dzisiaj zobaczyć owoce naszej wspólnej pracy. Wierzę, że gdy połączymy siły, możemy dokonać wielkich rzeczy. Te nowe pociągi mają nie tylko bardzo symboliczne przesłanie, ale również przybędą na Łotwę, aby zaprezentować zupełnie nowy standard jakości, na który nasi pasażerowie na Łotwie czekali od lat"- powiedział Rodžers Jānis Grigulis, dyrektor generalny Pasažieru vilciens.
Jednostki elektryczne dla Pasažier vilciens oparte są na RegioPanters, które są produkowane przez Škodę na rynek czeski i słowacki. Ponadto te nowe pociągi są zoptymalizowane pod kątem kolei łotewskich i zgodnie z wymaganiami klientów są nastawione na najbardziej wydajną eksploatację - niska waga, odzyskiwanie energii za pomocą superkondensatorów. Ponadto pasażerowie mogą spodziewać się nowoczesnego wnętrza, wygodnego dostępu dla wózków inwalidzkich, przejrzystego systemu informacyjnego i wygodnych foteli.
W zakładzie Škoda Transportation Group w Ostrawie trwają obecnie końcowe testy elektrostatyczne pierwszego egzemplarza, a łącznie 13 pojazdów jest w trakcie lakierowania i montażu. W spawalni i w centrum obróbczym powstaje kolejnych 18. Pierwszy pociąg powinien zostać całkowicie zmontowany pod koniec marca, a następnie pociąg zostanie ożywiony elektrycznie na torze testowym w zakładzie Škoda Transportation w Pilźnie.
Kontrakt, który Škoda Transportation Group podpisała z łotewskim przewoźnikiem w lipcu 2019 roku, obejmuje oprócz dostawy trzydziestu dwóch nowoczesnych jednopokładowych czterosamochodowych jednostek do transportu podmiejskiego, ich konserwację, części zamienne i szkolenie. Całkowita wartość kontraktu to 240 mln euro.
Nowe pociągi będą kursować głównie na liniach z Rygi do Aizkraukle, Tukumsu, Skulte i Jelgavy. Oprócz dostarczania pociągów grupa będzie również współpracować z lokalnymi firmami w celu uruchomienia pociągów oraz zapewnienia dalszego serwisu i konserwacji przez cały okres eksploatacji pojazdu, który wynosi co najmniej 35 do 40 lat.
PODSTAWOWE PARAMETRY TECHNICZNE URZĄDZENIA
Harmonogram podróży: 2 „Bo” + 2 „2” + Bo „2” + Bo „2”
Szerokość toru: 1 520 mm
Długość zestawu: 109 820 mm
Ilość samochodów w zestawie: 4
Długość szafy: G: 27 210 mm P / M: 25 790 m
Szerokość szafki: 3430 mm
Wysokość szafki: 4575 mm
Wysokość podłogi od TK: 600 mm
Ilość miejsc: 436
Liczba stojących: 454
Liczba wózków inwalidzkich: 2
Moc zainstalowana: 6 × 500 kW
Prędkość maksymalna: 160 km/h
Znamionowe napięcie styku: 3 kV
Źródło tekstu: skoda.cz/Serwis Kolejowy
Kolejom Litewskim zależy na jak najszybszym uruchomieniu bezpośredniego połączenia pasażerskiego pomiędzy Wilnem a Warszawą. Pociąg miałby kursować także do stolicy Łotwy – podkreślił Linas Baužys, szef litewskiego przewoźnika LTG Link, w rozmowie z agencją informacyjną Baltic Sea News.
O planach bezpośredniego połączenia między stolicami Litwy i Polski było głośno już kilka miesięcy temu. We wrześniu 2020 roku PKP Intercity i spółka Kolei Litewskich LTG Link podpisały list intencyjny w sprawie uruchomieniu pociągu pasażerskiego na trasie Warszawa – Wilno. Zapowiadano wówczas, że połączenie ruszy pod koniec bieżącego roku. Przedstawiciele PKP Intercity poinformowali jednak, że ze względu na sytuację związaną z pandemią koronawirusa, tego terminu nie uda się dotrzymać. [czytaj więcej]
Okazuje się, że pomimo stanowiska polskiego przewoźnika, stronie litewskiej bardzo zależy na uruchomieniu pociągu Wilno – Warszawa być może jeszcze w tym roku. Prezes LTG Link Linas Baužys w rozmowie z portalem Baltic Sea News wskazał, że wprowadzenie tego połączenia to dla litewskiej spółki kolejowej sprawa priorytetowa, a plany powinny zostać zrealizowane jak najszybciej. Jak dodał miałoby zostać także uruchomione kursy z Wilna do Rygi.
„Dwa główne kierunki, na których najbardziej nam zależy, to połączenie sąsiednich stolic Unii Europejskiej: Wilna i Rygi, co uważam za konieczne, a także Wilna i Warszawy – w tym przypadku mamy już opracowany plan, aby rządy Polski i Litwy wyraziły zgodę na uruchomienie takiego pociągu. Trwają też rozmowy z Łotwą, przedstawiciele naszego resortu transportu rozmawiali już ze swoimi łotewskimi odpowiednikami, przekonując ich o potrzebie uruchomienia połączenia na tej trasie. Zależy nam, aby latem tego roku na szlaku Wilno – Ryga pojechał przynajmniej pociąg pilotażowy” – wskazał szef LTG Link Linas Baužys w wywiadzie dla Baltic Sea News, cytowany przez portal Lrt.lt.
Warto przypomnieć, że Polska i Litwa starają się także o uruchomienie bezpośrednich połączeń towarowych. W lutym bieżącego roku do UOKiK wpłynął wniosek o utworzenie nowego operatora intermodalnego przez PKP Cargo i należącą do Kolei Litewskich spółkę LTG Cargo Polska. Nowy przewoźnik miałby świadczyć usługi pomiędzy Polską i Litwą a Europą Zachodnią. Chodzi o takie trasy jak Litwa – Polska, Litwa – Niemcy, Litwa – Włochy. [czytaj więcej]
pg
Stolice Estonii i Finlandii dzieli w linii prostej około 80 km, a podróż z jednego miasta do drugiego trwa 35 minut samolotem. Dwóch inwestorów chce skrócić ten czas o kwadrans, dzięki wdrożeniu śmiałego projektu szybkiej kolei. Aby tego dokonać, planują wydrążenie pod Zatoką Fińską najdłuższego na świecie tunelu.
Peter Vesterbacka (twórca m.in. gry Angry Birds, który w 2011 roku został wybrany przez „Time” jednym ze 100 najbardziej wpływowych ludzi na świecie) oraz Kustaa Valtonen (właściciel firmy FinEst Bay Are Development) planują do grudnia 2024 roku wybudować tunel łączący lotnisko w Helsinkach z portem lotniczym w Tallinie. Ma on przebiegać pod Zatoką Fińską i stanowić „most” łączący dwa państwa. Jeśli budowa zostanie zrealizowana, będzie to najdłuższy tego typu obiekt na świecie.
Przedsiębiorcy twierdzą, że połączenie kolejowe biegnące pod dnem zatoki, stanowić będzie przedłużenie budowanej przez Polskę, Litwę, Łotwę i Estonię linii kolejowej Rail Baltica. Projekt zakłada wywiercenie dwóch równoległych tuneli o długości 103 kilometrów każdy. Wartość inwestycji określono na 15 miliardów euro. Jego budowę inwestorzy chcą ukończyć w rekordowo krótkim czasie.
Budowa tunelu pod Kanałem La Manche trwała ponad 6 lat, zaś biegnącego pod Alpami tunelu bazowego Świętego Gotarda - około 17. Obie przeprawy są o połowę krótsze od tej, którą planują fińscy przedsiębiorcy.
Według pomysłodawców samo tunelowanie trwać ma dwa lata, dzięki jednoczesnemu użyciu szesnastu TMB (maszyn przeznaczonych do wiercenia tuneli). Realizację pomysłu przyspieszyć ma dodatkowe wybudowanie dwóch sztucznych wysp (obie o powierzchni powyżej 1 kilometra kwadratowego) na trasie podziemnej przeprawy, z których również ruszyć mają prace wiertnicze. W przyszłości wyspy miałyby zostać zasiedlone, a kolej łącząca Estonię z Finlandią stanowiłaby ich połączenie ze stałym lądem. Rozwiązują także problem składowania urobku pozyskiwanego podczas tunelowania.
Pierwsze doniesienia o pomyśle Petera Vasterbacka i Kustaa Valtonena pojawiły się w 2016 roku. Dwa lata później rozpoczęto badania mające na celu wyszukanie najdogodniejszej lokalizacji po stronie fińskiej. Tego typu działania w Estonii opóźniły kwestie prawne. W 2018 roku projektem zainteresowała się firma ARJ Holding z Dubaju, która wspomogła przedsięwzięcie kwotą 100 mln euro. Inwestycję postanowiły wesprzeć także dwie spółki z Chin – jedna z nich zajmie się kwestiami finansowania, druga posiada doświadczenie w budowie tego typu tuneli.
Jeśli plan zostanie zrealizowany, według pomysłodawców rocznie tunelem przejadą nawet 52 mln pasażerów. Sama inwestycja zwróci się zgodnie z ich szacunkami po 37 latach.