Policjanci nie dopuścili do popełnienia samobójstwa przez mieszkankę powiatu karkonoskiego. 4 kwietnia w Piechowicach (woj. dolnośląskie) funkcjonariusze odnaleźli kobietę siedzącą na torowisku, po którym trzy minuty później przejechał pociąg. Uratowana 45-latka trafiła pod opiekę lekarzy.
W niedzielę 4 kwietnia 2021 roku, około godziny 5, policjanci ze Szklarskiej Poręby otrzymali zgłoszenie w sprawie kobiety leżącej na przejeździe kolejowym przy ulicy Pakoszowskiej w Piechowicach. Po przyjeździe na miejsce pracownik kolei poinformował ich, że podczas powrotu drezyny z prac wykonywanych na linii Piechowice – Szklarska Poręba zauważono leżącą na torach kobietę, która następnie oddaliła się wzdłuż torowiska w kierunku Piechowic. Zwrócił też uwagę, że za około 15-20 minut tą trasą będzie jechał pociąg.
Po tej informacji funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania kobiety. Około 150 metrów od ulicy zauważyli ją, siedzącą na torach. Była pod wpływem alkoholu, w bardzo złej kondycji psychicznej. Poinformowała, że chce odebrać sobie życie. Desperatką okazała się 45-letnia mieszkanka powiatu karkonoskiego. Około trzy minuty po jej odnalezieniu, trasą przejechał pociąg. W związku z realnym zagrożeniem życia i zdrowia odnalezionej kobiety, policjanci zatrzymali ją prewencyjnie do wytrzeźwienia. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w jej organizmie wykazało 1,2 promila. Następnego dnia 45-latka trafiła pod opiekę lekarzy.
Źródło tekstu: Jelenia-gora.policja.gov.pl/Serwis Kolejowy