W Niedzielę Wielkanocną (4 kwietnia) w miejscowości Svietec na północy Czech doszło do zderzenia dwóch pociągów towarowych. Śmierć poniósł jeden z maszynistów. Drugi, z obrażeniami, trafił do szpitala.
Według informacji opublikowanych przez portal Zdopravy.cz, do tragedii doszło o godz. 14.16 na rozjeździe w obrębie stacji Svetec. Prawdopodobną przyczyną katastrofy kolejowej było zignorowanie nakazu zatrzymania się przez jednego z maszynistów. W chwili zderzenia oba składy poruszały się z prędkością 50 km/h.
Śmierć na miejscu poniósł maszynista pociągu spółki Unipetrol, należącej do PKN Orlen. Drugi skład był własnością państwowego przewoźnika ČD Cargo. Prowadzący go mężczyzna uratował się wyskakując z lokomotywy, odniósł jednak obrażenia. Został przewieziony do szpitala w Teplicach.
Podczas zderzenia obie lokomotywy oraz cztery wagony uległy wykolejeniu. Jak informuje Zdopravy.cz, do akcji skierowano m.in. 9 jednostek straży pożarnej. Sytuacja była groźna, gdyż pociąg Unipetrol przewoził propan-butan. Dodatkowo, w wyniku zderzenia, ciągnąca go lokomotywa serii 753.7 stanęła w płomieniach. Udało się ją ugasić, a sam ładunek nie był zagrożony. Drugi skład realizował przewóz węgla.
Z relacji opublikowanych przez czeski portal wynika, że lokomotywa ciągnąca cysterny z gazem była wynajęta od firmy CZ Loko.
Na miejsce katastrofy skierowano czterech inspektorów Inspektoratu Kolejnictwa. Wstępne straty oszacowano na blisko 50 mln CZK (ponad 8,8 mln PLN).
hp