Na tle innych systemów do transportu intermodalnego, nasz posiada szereg zalet wynikających z zastosowania oryginalnych rozwiązań chronionych krajowymi i europejskimi zgłoszeniami patentowymi – mówi Serwisowi Kolejowemu dr hab. inż. Wiesław Krasoń z Wojskowej Akademii Technicznej, współtwórca innowacyjnego wagonu do przewożenia naczep samochodów ciężarowych.
Zespół specjalistów z Wojskowej Akademii Technicznej opracował wagon z obrotową platformą do przewozu naczep samochodowych. Polski projekt ma szansę zrewolucjonizować transport intermodalny i przyczynić się do realizacji rodzimego planu „przeniesienia tirów na tory”. Seryjną produkcję realizować będzie spółka REWAG.
Sytuacja epidemiologiczna nie oszczędziła rynku kolejowego, na którym odnotowano znaczy spadek dystrybucji m.in. węgla i paliw. Odwrotny trend obserwuje się w przypadku transportu intermodalnego, zdobywającego coraz większą popularność wśród przewoźników. Konteneryzacja i przepływ dóbr oparty o różne środki transportu bez konieczności przeładowywania towarów znacznie skraca czas przesyłu oraz pozwala obniżyć jego koszty w tym sektorze usług.
System ten wymaga udoskonalania i usprawniania, co dostrzegli inżynierowie z Wojskowej Akademii Technicznej.
„W ostatnich latach w europejskim transporcie kolejowym wprowadzano, z różnym powodzeniem, systemy kombinowane oparte na przeładunku pionowym, poziomym lub inne. W naszym kraju nie wdrożono dotychczas jednolitego systemu do transportu intermodalnego” – wyjaśnia Serwisowi Kolejowemu dr hab. inż. Wiesław Krasoń z Instytutu Mechaniki i Inżynierii Obliczeniowej WAT, jeden z twórców projektu.
Zespół rozpoczął prace nad pomysłem w roku 2008, a wlatach 2009-2012, zrealizował prace badawcze finansowane przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Od początku zakładano w nim, że wagon będzie dostosowany do skrajni GB1, a jego konstrukcja nie wymusi przeprowadzenia drastycznych zmian w istniejącej już infrastrukturze peronów przystosowanych do rozładunku i załadunku przewozów towarowych.
„Podstawowym elementem rozważanego systemu jest wagon z platformą ładunkową obracaną względem węzła centralnego, zamocowanego na obniżonej płycie ramy wagonu. Na tle innych systemów do transportu intermodalnego posiada szereg zalet wynikających z zastosowania oryginalnych rozwiązań chronionych krajowymi i europejskimi zgłoszeniami patentowymi” – tłumaczy dr hab. inż. Krasoń.
Zastosowanie obrotowej platformy sprawia, że w procesie załadunku zbędnym staje się wykorzystywanie zewnętrznych urządzeń wspomagających przeładunek. Całą operację wykona kierowca ciężarówki, któremu zastosowana technologia umożliwi wjazd naczepą bezpośrednio na wyznaczony wagon. Wdrożone rozwiązania umożliwiają przeprowadzenie załadunku platformy z dwóch stron.
„Zaletą jest również możliwość dokonywania rozładunku z każdego wagonu niezależnie od siebie. Takiej możliwości nie oferuje szeroko stosowana technologia ruchomej drogi, gdzie załadunek i rozładunek odbywa się według metody FIFO - pierwszy załadowany zestaw opuszcza skład pociągu również jako pierwszy” – podkreśla specjalista.
Według dr. hab. inż. Wiesława Krasonia polski wagon do transportu intermodalnego niesie ze sobą szereg pozytywnych walorów ekonomicznych, które wpłyną zarówno na gospodarkę kraju, jak i firmy działające w branży spedycyjnej. Przede wszystkim będzie to produkt krajowy, a zastosowane w nim rozwiązania podlegają ochronie patentowej. W trakcie budowy wykorzystane zostaną produkowane w Polsce komponenty, co pozwoli na uniezależnienie się od rozwiązań zagranicznych, wymagających zakupu drogich licencji. Zdaniem specjalisty rozbudowa infrastruktury oraz produkcja poszczególnych elementów systemu przyczynią się także do powstania nowych miejsc pracy. Podkreśla on również, że „zwiększona znacząco efektywność operacji załadowczo-wyładowczych, wpłynie na zmniejszenie jednostkowej ceny transportu”.
W samej produkcji postawiono na obniżenie kosztów związanych z realizacją zamówień i utrzymaniem wagonów. Wpłynie na to oparcie konstrukcji o istniejące już rozwiązania, takie jak m.in. zastosowanie standardowych wózków Y25, powszechnie używanych w kolejnictwie czopów skrętu czy „wymiennych, mocowanych śrubami zamków burtowych integrujących podczas jazdy platformę z częściami nadwózkowymi ramy wagonu”.
Licencję na produkcję wagonu od Wojskowej Akademii Technicznej nabyła firma REWAG, wchodząca w skład spółki EQUOBUILD. Dalsze prace rozwojowe będą prowadzone w jej zakładach w Myszkowie. Mają w nich uczestniczyć przedstawiciele Wojskowej Akademii Technicznej. Przyszły producent innowacyjnych wagonów przystosowanych do transportu intermodalnego nadał podstawowemu konceptowi nazwę WI 40.
REWAG zakłada stworzenie rodziny wagonów EQUOS opartych na efekcie badań przeprowadzonych przez Instytut Mechaniki i Inżynierii Obliczeniowej Wydziału Inżynierii Mechanicznej WAT. Na ten moment firma zakłada produkcję sześciu modeli. Poza podstawowym WI 40, będą to także przedłużany WI 80 (wyposażony w trzy wózki jezdne), WI 40 S (czyli wersja podstawowa przystosowana do przewozu pojazdów specjalnych), a także WI 40 I, WI 80 I oraz WI 80 SI (które przystosowane będą do prędkości powyżej standardowo przewidzianych 120 km/h).
Jak informuje dr hab. inż. Wiesław Krasoń „obecnie trwają prace nad budową podstawowej wersji prototypu wagonu według dokumentacji licencyjnej i przygotowania do badań certyfikacyjnych”.
Piotr Hrabski