fbpx

Tramwaje Śląskie poinformowały, że od lipca zmieniły się wzory mundurów pracowników służby ruchu spółki. Motorniczowie oraz kontrolerzy ruchu noszą granatowo-niebieskie umundurowanie. To powrót do historycznej kolorystyki.

Prawie od początku funkcjonowania komunikacji tramwajowej na terenie dzisiejszej Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii motorniczowie, ale także konduktorzy, regulatorzy i kontrolerzy ruchu tramwajowego nosili mundury w granatowo-niebieskich barwach. Tak było przed II wojną światową i w czasach Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, a także później – w Przedsiębiorstwie Komunikacji Tramwajowej. Dopiero pod koniec lat 90. XX wieku firma przestała zapewniać stroje służbowe dla pracowników służby ruchu.

„W 2010 roku Spółka wróciła do tradycji mundurów dla pracowników służby ruchu, jednak wówczas przyjęta została brązowo-piaskowa kolorystyka, nawiązująca do logotypu Spółki. Od 1 lipca 2021 roku w tym zakresie wróciliśmy do tradycyjnej kolorystyki – spodnie i spódnice oraz swetry są granatowe, a koszule niebieskie” – wskazuje Andrzej Zowada, rzecznik spółki Tramwaje Śląskie S.A.

Do kompletu stroju kontrolerów ruchu dochodzą czapki typu garnizonowego. Całość wpisuje się z ogólnopolski trend kolorystyczny. W większości przedsiębiorstw tramwajowych w kraju motorniczowie noszą ubrania służbowe w granatowo-niebieskich barwach, choć – w przeciwieństwie do okresu lat 50.-70. XX wieku – nie jest to element odgórnie ujednolicony dla całej Polski.

W skład zestawu ubrań służbowych dla motorniczych spółki Tramwaje Śląskie S.A. weszły: spódnice i spodnie, koszulki polo, koszule z krótkim i długim rękawem oraz swetry. Odzież wyprodukowało Towarzystwo Akcyjne Telimena S.A. z Łodzi.

Źródło tekstu: Tramwaje Śląskie S.A./Serwis Kolejowy

Dobiegł końca konkurs „Mój wymarzony tramwaj” zorganizowany przez spółkę Tramwaje Śląskie z okazji Dnia Dziecka. Wzięło w nim udział 23 uczestników w wieku od 4 do 14 lat.

Zadaniem dzieci było własnoręczne wykonanie „tramwaju marzeń” z wykorzystaniem szablonu udostępnionego na stronie internetowej śląskiej spółki. Uczestnicy musieli przyozdobić wykonany model dowolną techniką plastyczną, a następnie go sfotografować i przesłać do organizatorów. [czytaj więcej]

Przy ocenie prac konkursowych jury wzięło pod uwagę estetykę wykonanego modelu oraz kreatywność. Tramwaje Śląskie wybrały trzech laureatów konkursu, którzy otrzymają maskotkę „Tramusia”.

Lista zwycięzców:

I miejsce – Olek z Bytomia (11 lat)
II miejsce – Kacper z Chorzowa (7 lat)
III miejsce – Lena z Tarnowskich Gór (6 lat)

Jury dodatkowo wyróżniło ex aequo dwie prace konkursowe za sposób prezentacji wykonanego modelu tramwaju. Otrzymują je 4-letnia Zosia z Bytomia oraz 6-letnia Sonia z Bobrownik. Pozostali uczestnicy konkursu zostaną nagrodzeni upominkami.

Nagrodzone i wyróżnione prace można obejrzeć poniżej.

Nagrody:

1.

Źródło: Tramwaje Śląskie

2.

Źródło: Tramwaje Śląskie

3.

Źródło: Tramwaje Śląskie

Wyróżnienia:

Źródło: Tramwaje Śląskie
Źródło: Tramwaje Śląskie

Źródło tekstu: Tramwaje Śląskie S.A./Serwis Kolejowy

Z okazji obchodzonego niedawno Dnia Dziecka, spółka Tramwaje Śląskie S.A. ogłosiła konkurs plastyczny dla dzieci i młodzieży do lat 15. Zadaniem konkursowym jest wykonanie jak najciekawszego modelu tramwaju, przy wykorzystaniu udostępnionego szablonu. Spółka czeka na zdjęcia prac do 13 czerwca.

Przedmiotem konkursu jest wykonanie własnoręcznie, możliwie najbardziej oryginalnego modelu tramwaju, w oparciu o szablon udostępniony przez organizatora konkursu. Dostępny [tutaj] szablon należy pobrać, wydrukować, wyciąć, przyozdobić dowolną techniką (np. kredki, farby, wycinanki), a następnie złożyć, sfotografować i zdjęcia przesłać drogą elektroniczną.

„Żeby osiągnąć najlepszy efekt, polecamy wydrukować szablon na grubszej kartce, która zapewni sztywność modelu, ewentualnie nakleić zwykłą kartkę z wydrukiem na kartce bloku technicznego i dopiero wówczas wyciąć model. Nie chodzi nam o to, by na modelu odtworzyć rzeczywisty wygląd tramwajów, lecz by były to fantastyczne projekty, jakie zrodzić się mogą w dziecięcej wyobraźni” – podpowiada Andrzej Zowada, rzecznik spółki Tramwaje Śląskie S.A. i zapewnia, że technika zdobienia jest całkowicie dowolna, a organizator konkursu liczy na niezwykłą kreatywność dzieci.

W konkursie mogą wziąć udział osoby, które do dnia jego zakończenia, tj. do 13.06.2021 roku, nie ukończą 15 roku życia. Zdjęcia (maksymalnie 3) własnoręcznie wykonanej pracy należy przesłać mailowo na adres: tramwaj@tram-silesia.pl (w temacie maila wpisując: Mój wymarzony tramwaj) w terminie do 13 czerwca br. włącznie. Do wzięcia udziału w konkursie niezbędne jest również przesłanie skanu lub zdjęcia wypełnionej karty zgłoszeniowej.

Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi 16.06.2021 r. na stronie internetowej spółki Tramwaje Śląskie S.A. Jury konkursowe wybierze 3 najciekawsze prace, których autorzy zostaną nagrodzeni maskotkami „Tramusia”.

Przed przystąpieniem do konkursu należy zapoznać się z [regulaminem konkursu]. Udział w konkursie jest równoznaczny z jego akceptacją.

Do udziału w konkursie niezbędne jest przesłanie wypełnionej [karty zgłoszeniowej], którą podpisać musi rodzic lub opiekun prawny uczestnika konkursu.

Źródło tekstu: Tram-silesia.pl/Serwis Kolejowy

Dwutorowa linia tramwajowa w miejsce linii jednotorowej i rondo zamiast problematycznego skrzyżowania – to dwa najważniejsze elementy rewolucji torowo-drogowej w centrum Mysłowic. W czwartek 20.05.2021 r. przedstawiciele spółki Tramwaje Śląskie i Miasta Mysłowice podpisali umowę z generalnym wykonawcą prac – konsorcjum firm NDI z Sopotu.

Inwestycja w Mysłowicach obejmie ulice: Bytomską, Starokościelną, Szymanowskiego i Powstańców. W przetargu ogłoszonym przez Tramwaje Śląskie S.A. wspólnie z Urzędem Miasta Mysłowice udział wzięło 6 podmiotów, spośród których komisja przetargowa za najkorzystniejszą uznała ofertę konsorcjum firm NDI z Sopotu, z ceną ofertową 44,5 mln zł netto. Oferta zmieściła się w założonym przez inwestorów budżecie, a żaden z innych uczestników przetargu nie odwołał się od ogłoszonego wyniku, co otworzyło drogę do zawarcia umowy. W czwartek 20.05.2021 r. w gmachu Urzędu Miasta w Mysłowicach podpisane zostały stosowne umowy między inwestorami a generalnym wykonawcą.

Zadanie obejmuje przebudowę blisko półtorakilometrowego odcinka linii tramwajowej, która biegnie w jezdni ulic: Bytomskiej, Starokościelnej, Szymanowskiego i Powstańców oraz pętli w sąsiedztwie dworca kolejowego i torowiska wydzielonego do mostu nad Przemszą. W sumie to prawie 5 kilometrów toru pojedynczego. Torowisko przewidziane do modernizacji jest już mocno wyeksploatowane i to, że kwalifikuje się do przebudowy wiadome było od dłuższego czasu.

„Od samego początku przygotowywania nowego projektu inwestycyjnego, który realizujemy przy współfinansowaniu przez Unię Europejską, zakładaliśmy, że ten ciąg tramwajowy linii nr 14 w Mysłowicach zostanie przebudowany. Od samego początku zakładaliśmy również, że będzie to realizacja wspólna z miastem Mysłowice. Trudno bowiem sobie wyobrazić, że w takiej sytuacji, kiedy torowisko biegnie w jezdni i przebiega przez newralgiczne skrzyżowanie o bardzo dużym natężeniu ruchu, inwestycja mogłaby się odbyć bez realizacji zadań w zakresie jezdni, chodników i całej ulicznej infrastruktury pozatramwajowej” – powiedział Bolesław Knapik, Prezes Zarządu spółki Tramwaje Śląskie S.A.

W porównaniu do stanu obecnego, po modernizacji zmieni się praktycznie wszystko.

„Przede wszystkim, wyeksploatowana linia jednotorowa zastąpiona zostanie linią dwutorową, dzięki czemu znacząco zwiększy się przepustowość torowiska. To podstawowa zasada, która przyświeca nam w realizacji prac modernizacyjnych w całej Metropolii, by wszędzie tam, gdzie mamy linie jednotorowe, a gdzie jest techniczna możliwość i ekonomiczne uzasadnienie budowy linii dwutorowej, tak właśnie się stało. Dlatego w Mysłowicach powstanie dwutorowa linia” – podkreślił prezes Bolesław Knapik.

Zanim to się stanie, wykonawca będzie musiał m.in. zdemontować starą infrastrukturę, zrobić odpowiednie wykopy pod ułożenie warstw konstrukcyjnych, na których ułożone zostaną specjalne materiały wibroizolacyjne. Bardzo istotna dla ruchu tramwajowego będzie modernizacja pętli w sąsiedztwie dworca kolejowego w Mysłowicach i torowiska od pętli w stronę Sosnowca aż do mostu nad Przemszą.

Na etapie prac ziemnych, realizowane będą roboty związane z przebudową różnych instalacji podziemnych – wodociągowej, kanalizacyjnej, odwodnienia torowiska i jezdni, sieci gazowej, energetycznej i innych sieci teletechnicznych. Ponadto zdemontowane będą stare słupy trakcyjne, które zastąpią nowe wraz z przyłączem elektroenergetycznym i nową siecią trakcyjną. Prace modernizacyjne obejmą także podstację Szopienice, zasilającą sieć linii nr 14 w Mysłowicach.

W zakresie miejskim inwestycji jest m.in. przebudowa wszystkich pozostałych elementów infrastruktury miejskiej, a zatem chodników i przejść dla pieszych, krawężników, jezdni, miejsc postojowych, zatok autobusowych, zieleńców, itp. Newralgiczne skrzyżowanie ul. Starokościelnej i Szymanowskiego z DK79 zostanie przekształcone w rondo.

„Nie da się ukryć, że przed mieszkańcami Mysłowic bardzo trudny czas, ze względu na różnego rodzaju utrudnienia, których podczas realizacji tej inwestycji nie uda się uniknąć. Z pewnością te kilkanaście miesięcy prac będzie dla wielu ludzi uciążliwe. Na pewno warto, by kierowcy zawczasu pomyśleli o alternatywnych trasach, żeby ruch kołowy w sąsiedztwie placu budowy był możliwie jak najmniejszy i żeby wyrobić w sobie nawyk dojazdu do  pracy czy szkoły inną trasą”mówi Dariusz Wójtowicz, Prezydent Mysłowic.

Zarówno włodarze miasta, jak i przedstawiciele tramwajowej spółki apelują o cierpliwość, ale też zapewniają, że po zakończeniu prac cały ciąg ulic: Bytomskiej, Starokościelnej, Szymanowskiego i Powstańców zyska zupełnie nową jakość, podobnie jak nową jakość zyskają pasażerowie tramwajów, a także mieszkańcy budynków zlokalizowanych wzdłuż tej linii tramwajowej, którzy zyskają większy komfort życia, dzięki temu iż wibracje i hałas przejeżdżających tramwajów zostaną zdecydowanie ograniczone.

Wszystkie prace, zarówno w zakresie tramwajowym, jak i w zakresie miejskim inwestycji konsorcjum firm NDI ma wykonać nie później niż do 30.09.2022 r. Zadanie jest elementem realizowanego przez Tramwaje Śląskie S.A. „Zintegrowanego Projektu modernizacji i rozwoju infrastruktury tramwajowej w Aglomeracji Śląsko – Zagłębiowskiej wraz z zakupem taboru tramwajowego” współfinansowanego przez Unię Europejską.

Źródło tekstu: Tramwaje Śląskie/Serwis Kolejowy

Projekt inwestycyjny spółki Tramwaje Śląskie S.A. to nie tylko modernizacja i budowa torowisk oraz zakup nowych tramwajów. Ważne są także inwestycje w pojazdy specjalistyczne. Kolejne 3 dwusystemowe samochody pogotowia torowego dostarczy firma Copma Polska. 12 maja podpisana została umowa z producentem.

W ramach etapu I „Zintegrowanego Projektu modernizacji i rozwoju infrastruktury tramwajowej w Aglomeracji Śląsko – Zagłębiowskiej wraz z zakupem taboru tramwajowego” współfinansowanego przez Unię Europejską, spółka Tramwaje Śląskie zakupiła już trzy pojazdy specjalistyczne – dwa pojazdy sieciowe i jeden torowy dostarczone zostały przez producenta na początku 2020 roku i od tego czasu pełnią służbę. Zakup kolejnych trzech nowych pojazdów pogotowia torowego został ujęty w etapie III projektu.

„Inwestujemy w specjalistyczne pojazdy techniczne, żeby zdecydowanie poprawić efektywność działania służb technicznych, zwiększyć zakres prac możliwych do przeprowadzenia przez naszych pracowników, podnieść bezpieczeństwo i komfort pracy oraz zadbać o środowisko, dzięki nowoczesnym silnikom, spełniającym dzisiejsze normy” – wylicza Andrzej Zowada, rzecznik spółki Tramwaje Śląskie S.A.

W przetargu na wyłonienie dostawcy pojazdów wzięły udział dwie firmy. Po przeprowadzeniu procedury przetargowej spółka Tramwaje Śląskie S.A. w środę 12.05.2021 r. podpisała umowę z firmą Copma Polska Sp. z o.o.

Zgodnie z zapisami umowy, producent ma dostarczyć trzy pojazdy torowe, przeznaczone do transportu materiałów, urządzeń oraz przewozu osób (brygady torowo-remontowe), usuwania skutków awarii oraz utrzymania płynności ruchu szynowego, poprzez wykonywanie niezbędnych czynności takich jak: przeglądy, prace naprawcze i konserwacje nawierzchni szynowo-drogowej. Wymogiem jest dwusystemowość tych pojazdów, dzięki której mogą się poruszać zarówno po drogach, jak i torowiskach, oraz zastosowanie nowoczesnych jednostek napędowych spełniających normę emisji spalin EURO 6. Pojazdy muszą być wyposażone również m.in. w: żuraw przeładunkowy, podpory hydrauliczne, agregat prądotwórczy czy kabinę warsztatową.

Producent ma 12 miesięcy na realizację zamówienia, co oznacza, że do 12.05.2022 r. pojazdy muszą zostać dostarczone – po jednym – do zajezdni w Bytomiu, Gliwicach i Katowicach. Wartość umowy to 2,5 mln zł netto.

Źródło tekstu: Tram-silesia.pl/Serwis Kolejowy

Jaki wpływ na ruch tramwajów ma sposób parkowania przez kierowców samochodów? W wielu sytuacjach – ogromny! Przekonać się o tym można za każdym razem, gdy przez źle zaparkowane auto wstrzymywany jest ruch tramwajów. Dlatego spółka Tramwaje Śląskie po raz kolejny przypomina kierowcom: Parkuj właściwie. Zachowaj 1 metr odstępu od torowiska!

Zatrzymania ruchu tramwajowego przez nieodpowiedzialnych kierowców, którzy źle parkując blokują możliwość przejazdu tramwajów, generują określone straty finansowe spółki Tramwaje Śląskie. Jednak bardziej dotkliwy jest fakt, że przez tych kierowców zawodzą się na transporcie tramwajowym pasażerowie - „ci, którzy już podróżują wagonami, które utknęły, a także ci, którzy na kolejnych przystankach oczekują na wagony, które nie przyjeżdżają wcale lub są mocno spóźnione” zwraca uwagę prezes spółki Tramwaje Śląskie Bolesław Knapik.

„To pasażerowie cierpią najbardziej. Cierpi też reputacja spółki, zupełnie nie z naszej winy. Dlatego Tramwaje Śląskie rozpoczęły kolejną już odsłonę akcji społecznej pod hasłem: »Parkuj właściwie. Zachowaj 1 metr od torowiska!«. Za pośrednictwem mediów chcemy dotrzeć do jak największej liczby kierowców. Chcemy spowodować, by parkując w pobliżu torowisk kierowcy myśleli o konsekwencjach, jakie niesie zablokowanie przejazdu tramwajów. Mamy nadzieję, że w efekcie liczba takich zdarzeń będzie maleć” – mówi Bolesław Knapik.

Na razie trend jest, niestety, odwrotny. W 2020 roku doszło do 68 zatrzymań ruchu tramwajów przez kierowców, którzy nieprawidłowo zaparkowali swoje samochody, uniemożliwiając tym samym przejazd tramwajom. W większości zatrzymania te były kilku- lub kilkunastominutowe, nie powodując wypadnięcia kursów, lecz tylko opóźnienia. Część z nich skutkowało jednak niezrealizowaniem kursów.

„Z tego powodu w 2020 roku straciliśmy 571 wozokilometrów, co w przeliczeniu na stracone przychody, z tytułu niezrealizowanej pracy przewozowej, wyniosło prawie 8 tysięcy złotych. W tym roku przez pierwszych 100 dni mieliśmy takich zdarzeń już aż 42, a zsumowany czas zatrzymań wszystkich zablokowanych tramwajów przekroczył 50 godzin! Jedno z tych zatrzymań w Katowicach na placu Miarki było wyjątkowo uciążliwe – trwało 80 minut, powodując stratę 215 wozokilometrów, co w przeliczeniu na złotówki oznacza ponad 3 tysiące złotych straty” – mówi Jacek Kaminiorz, Dyrektor Techniczno-Eksploatacyjny spółki Tramwaje Śląskie S.A.

Dochodzenie roszczeń od kierowcy, który spowodował zatrzymanie ruchu tramwajowego, zwykle nie jest łatwe, ale Tramwaje Śląskie mają już w tym sporo doświadczenia i dużą skuteczność.

„W 2020 roku w 14 przypadkach zatrzymanie spowodowało straty wozokilometrów. We wszystkich tych sytuacjach Spółka dochodziła należności od sprawcy i niemal we wszystkich przypadkach udało nam się uzyskać należne pieniądze. W tym roku nie zrealizowaliśmy już 560 zleconych wozokilometrów, które były efektem 9 zatrzymań”– wylicza Jacek Kaminiorz.

Poza wymiarem społecznym i obciążeniem finansowym ze strony tramwajowej spółki, na kierowców powodujących zatrzymanie ruchu czekają dalsze konsekwencje.

„To mandat w wysokości 300 złotych i 1 punkt karny z tytułu niestosowania się do przepisu art. 49 ust. 1 pkt 1 Ustawy prawo o ruchu drogowym. Istnieje również możliwość usunięcia z drogi takiego pojazdu, gdy ten jest pozostawiony w miejscu zabronionym i utrudnia ruch lub zagraża bezpieczeństwu w inny sposób, co wiąże się już z kosztem kilkuset złotych. Trzeba również mieć na uwadze, że spowodowanie utrudnień w przejeździe innych pojazdów może skutkować narażeniem życia ludzi. Ambulans pogotowia ratunkowego, wóz straży pożarnej czy policji mogą - z powodu takiego nieodpowiedzialnego zachowania kierującego - nie zdążyć z pomocą. To jest aspekt, który często nie jest przewidywany przez kierujących, którzy pozostawiają swój pojazd w miejscu, gdzie jest to zabronione” – mówi sierż. szt. Adam Jakubczyk z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Źródło tekstu: Tram-silesia.pl/Serwis Kolejowy

Firma PESA Bydgoszcz SA zakończyła dostawy tramwajów zamówionych przez Tramwaje Śląskie S.A. w czerwcu 2018 roku. W ramach opcji bydgoski producent dostarczy na Śląsk jeszcze 5 wagonów.

Zamówienie podstawowe objęło 35 niskopodłogowych wagonów: 27 tramwajów typu 2017N o długości 25 metrów oraz 8 pojazdów typu 2012N-10 o długości 32 metrów. Ostatni z krótszych pojazdów dotarł do Katowic 15 kwietnia, natomiast dostawa ostatniego z dłuższych tramwajów zaplanowana i zrealizowana została 22 kwietnia.

„Możemy być zadowoleni, że producent zrealizował całe zamówienie podstawowe. Wszyscy pamiętamy, że te niemal 3 lata od podpisania umowy, były dla PESY czasem trudnym. Uwierzyliśmy jednak w przyjęty przez firmę plan naprawczy i nie zawiedliśmy się. Mamy satysfakcję, że PESA wróciła do równowagi i dostarczyła nam wszystkie zamówione wagony. Teraz czekamy na realizację zamówienia opcjonalnego” – wskazuje Bolesław Knapik, Prezes Zarządu spółki Tramwaje Śląskie S.A.

Umowa między przewoźnikiem a producentem zakładała możliwość zamówienia opcjonalnie dodatkowo do 5 wagonów 25-metrowych. Spółka Tramwaje Śląskie S.A. postanowiła skorzystać z prawa opcji, zamawiając dodatkowe 5 wagonów typu 2017N. Stosowny aneks do umowy podpisany został na początku grudnia 2020 roku.

„Produkcja tramwajów zamówionych w ramach opcji już trwa. Wagony powinny zostać dostarczone do Tramwajów Śląskich do 30 września 2022 roku, ale nie wykluczamy, że zrealizujemy zamówienie znacznie wcześniej”– mówi Marcin Grzyb, Dyrektor Sprzedaży LRV PESA Bydgoszcz SA.

Dostawy nowych wagonów PESY dla spółki Tramwaje Śląskie rozpoczęły się w połowie lipca 2020 roku, kiedy do zajezdni w Katowicach dotarł pierwszy tramwaj typu 2017N. Na miejscu wagon przeszedł część badań homologacyjnych i uzyskał świadectwo homologacji, a następnie przeszedł procedurę odbioru, zakończoną pozytywnie w październiku 2020 roku. Podobną drogę przeszły wagony serii 2012N-10, a pierwszy z nich dotarł do Katowic 31 października. Wszystkie nowe wagony wyposażone są m.in. w klimatyzację przedziału pasażerskiego, gniazda USB dostępne dla pasażerów, moduły Wi-Fi, monitoring, głosowy i wizualny system informacji pasażerskiej, ułatwienia dla osób niepełnosprawnych i nowoczesny, energooszczędny napęd.

„Jeśli chodzi o oceny dostarczonych już pojazdów, w tym nowego, zaprojektowanego specjalnie dla Tramwajów Śląskich krótszego 25-metrowego Twista, to cieszą nas opinie nie tylko pasażerów zadowolonych z komfortu podróżowania, ale także motorniczych, którzy chwalą jego właściwości jezdne, czyli płynną jazdę, przyspieszanie i hamowanie” – zaznacza dyrektor Marcin Grzyb.

Zakup 35 wagonów wieloczłonowych z bydgoskiej PESY to realizacja zadania będącego częścią, prowadzonego przez spółkę Tramwaje Śląskie S.A „Zintegrowanego projektu modernizacji i rozwoju infrastruktury tramwajowej w Aglomeracji Śląsko-Zagłębiowskiej wraz z zakupem taboru tramwajowego” współfinansowanego przez Unię Europejską. Wartość kontraktu to niespełna 221 mln zł netto, zaś wartość zamówienia dodatkowego wynosi nieco ponad 30 mln zł netto.

Źródło tekstu: Tram-silesia.pl/Serwis Kolejowy

Kontakt

Redaktor naczelny
Mateusz Wójtowicz
naczelny@serwiskolejowy.pl
Ul. Dąbrowskiego 6
87 - 100 Toruń
magnifiercross
Napisz do nas! linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram